AutorzySophie Lark
Super cena
Nie ma świętych - Sophie Lark
Gardzę Alastorem Shawem.
W San Francisco myślą, że jesteśmy rywalizującymi artystami.
W rzeczywistości jesteśmy drapieżnikami walczącymi o tereny łowieckie.
Nigdy nie ścigaliśmy tej samej ofiary. Aż pewnej nocy obaj zwróciliśmy uwagę na Marę Eldritch.
Shaw chce użyć jej jako pionka w swojej pokręconej grze.
Ja jestem zafiksowany na jej punkcie z innego powodu...
Przez nią czuję rzeczy, których nigdy nie czułem. Pragnę rzeczy, których nigdy nie pragnąłem.
Tylko ona może sprawić, że stracę kontrolę.
Nie wiem, czy powinienem ją chronić za wszelką cenę... czy zniszczyć, zanim ona zniszczy mnie.
Mara wie, że nie jestem święty. Ale nie ma pojęcia, że tańczy z diabłem...
EAN: 9788368263459
Producent
Podmiot odpowiedzialny za ten produkt na terenie UE
Wydawnictwo Poznańskie Więcej
Adres:
Fredry 8Kod pocztowy: 61-701Miasto: PoznańKraj: PolskaNumer telefonu: 61 623 38 38Adres email: handlowy@wydawnictwopoznanskie.com
Kod produktu
37859B01252KS
Rok wydania
2024
Strony
312
Oprawa
broszurowa
Format
137x210 mm
Data premiery
2024-12-11
Autorzy
Sophie Lark
Waga
250 g
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5
Zapytaj o produkt
Opinie o Nie ma świętych - Sophie Lark
4.00
Liczba wystawionych opinii: 1
50
41
30
20
10
Kliknij ocenę aby filtrować opinie
4/5
Opinia niepotwierdzona zakupem
W życiu istnieje wiele szarości i trudno jednoznacznie oceniać każdy jego element jako czarny lub biały. Podobnie jest z ludźmi, którzy rzadko kiedy są do szpiku kości źli lub wręcz anielscy w swojej postawie. Bo przecież nawet najgorszy złoczyńca ma odrobinę sumienia i uczuć, choć czasem sam się o to nie podejrzewa…
Cole jest wybitnym i nietuzinkowym artystą. Materiały, z których tworzy często są jedyne w swoim rodzaju, choć mało kto o tym wie i być może dlatego odnosi tak spektakularne sukcesy. Z zasady jest samotnikiem i nie pozwala nikomu się do siebie zbliżyć. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest dobrym człowiekiem, a jego uczynki brukują mu drogę prosto do piekła. Nie zauważa jednak tych przebłysków dobroci, które tlą się nieśmiało w jego sercu. Nie sądzi też, że zamiast drapieżnikiem mógłby być dla kogokolwiek obrońcą… Ale przewrotny los ma dla niego niespodziankę.
Mara chciałaby żyć ze swojego artystycznego zacięcia, niestety nie miała dotąd szczęścia, by ktokolwiek ją dostrzegł. Aby się utrzymać i przetrwać musi pracować na różnych stanowiskach, a i to zapewnia jej jedynie niezbędne minimum. Trudne dzieciństwo i pełna wybojów dorosłość zahartowały ją, a kobietę cechuje upór i determinacja. Ale nawet ona nie jest gotowa na to, co szykują dla niej wybitni artyści z San Francisco.
„Nie ma świętych” to dark romance, który zabiera nas do pokręconego i nieoczywistego świata artystycznych dusz, które czerpią satysfakcję nie tylko z posługiwania się pędzlem czy dłutem. Moralność nie jest ich mocną stroną, a dłonie wielokrotnie splamiła krew. Jednak pośród tych szarości można mimo wszystko odnaleźć trochę jaśniejszych barw oraz rodzące się uczucie, które niesie ze sobą sporo komplikacji. Rywalizacja artystów parających się zabójstwami zyskuje inny wymiar, gdy w grę wchodzą emocje oraz… serce. Nie jest to szalenie mocna powieść, jednak ma w sobie mrok, a Autorka zręcznie oscyluje w szarościach życia, kreując postaci nietuzinkowe i intrygujące, zwłaszcza Colea. Osadzenie fabuły w artystycznym światku nadaje jej świeżości, a ja zawsze cenię oryginalne pomysły. Typowo dla gatunku znajdziemy tu także trochę bardziej wyuzdanych scen oraz niebezpieczeństwo, który czai się w cieniu i czeka na właściwy moment, by uderzyć z całą swoją mocą. Relacja głównych bohaterów jest pokręcona, ale też przekonująca i nie sposób im nie kibicować. Jedynym wyraźnym minusem jest tu objętość książki, bowiem śmiało można by wydać tę historię bez dzielenia jej na części. Fani darków w odrobinę lżejszym wydaniu powinni być usatysfakcjonowani z lektury, zwłaszcza że okraszona jest świetnym i emocjonalnie nacechowanym piórem Lark.
Napisz swoją opinię