Super cena
Nasz bestseller
Władcy grzechu T.3 Władca chciwości - Ana Huang
Miał ją i stracił... i zrobi wszystko, by ją odzyskać.
Dominic Davenport przeszedł drogę od zera do króla Wall Street.
Ma wszystko: piękny dom, piękną żonę i więcej pieniędzy, niż byłby w stanie wydać przez całe życie. Ale bez względu na to, ile zgromadził, nigdy nie jest usatysfakcjonowany.
W swoim niekończącym się dążeniu do powiększania majątku odsuwa od siebie jedyną osobę, która uważa go za wystarczającego.
Dopiero gdy ona odchodzi, dociera do niego, że w życiu liczy się coś więcej niż bogactwo i chwała... ale wtedy może być już za późno.
***
Alessandra Davenport przez lata odgrywała rolę żony-trofeum.
Trwała przy swoim mężu, gdy ten budował imperium, lecz teraz, gdy osiągnęli szczyt, zdaje sobie sprawę, że nie jest on już mężczyzną, w którym się zakochała.
Kiedy staje się jasne, że praca zawsze będzie ważniejsza od niej, w końcu przejmuje kontrolę nad swoim życiem i stawia siebie na pierwszym miejscu nawet jeśli oznacza to opuszczenie jedynego mężczyzny, którego kiedykolwiek kochała.
Nie spodziewała się jednak, że on nie zgodzi się na jej odejście... ani tego, że będzie walczył o ich małżeństwo, bez względu na wszystko.
EAN: 9788368263152Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych. Opinie o Władcy grzechu T.3 Władca chciwości - Ana Huang
5.00
Liczba wystawionych opinii: 1
Kliknij ocenę aby filtrować opinie
Opinia niepotwierdzona zakupem
Każdy happy end kończy się ślubem i zapewnieniem, że 'żyli długo i szczęśliwie'. Ale życie nigdy nie jest tak proste. Gdy wkrada się rutyna, status związku bierze się za oczywistość, partner nie stanowi priorytetu, a niegdysiejsze szaleństwa znajdują się już tylko w sferze bardzo zakurzonych wspomnień, nietrudno o powolny rozpad nawet najlepiej rokującej relacji. Jednak czasem, by coś docenić, trzeba to stracić. Tylko czy da się to wtedy uratować?
Alessandra przez lata stała się żoną-trofeum. I choć niektórym kobietom to nie przeszkadza, ona nie chciała grać takiej roli. By stać się niezależną uruchomiła niewielką firmę, której oddała serce. A raczej jego szczątki, bo jej małżonek swoim nieustannym zapominalstwem, spóźnieniami, brakiem zainteresowania i stawianiem obowiązków zawodowych na piedestale, skutecznie je roztrzaskiwał z każdym, kolejnym, upływającym rokiem. A każdy ma swój limit, podobnie jak miłość czasem nie wystarcza. I dlatego Alessandra postanawia w końcu sama postawić siebie na pierwszym miejscu… i odejść.
Dominic to król Wall Street. Do wszystkiego doszedł sam, co powinno napawać go dumą, jednak on nieustannie dąży do osiągnięcia jeszcze większego sukcesu. Ciągle pracuje nad jeszcze większymi przychodami, by zapewnić swojej małżonce największe luksusy i komfort życia. Jednak w tym wszystkim zapomina o najważniejszym – nie wszystko da się kupić za pieniądze. I choć otacza go bogactwo, którego zawsze pragnął, to okazuje się, że nie jest to dla niego najważniejszy element w życiu.
„Władca chciwości” to tom, na który najbardziej czekałam i nie zawiodłam się. Rzadko kiedy udaje się otrzymać motyw drugiej szansy, gdy mamy do czynienia z rozpadającym się w drobny mak małżeństwem. Autorka zadbała o to, by pokazać nam urywki z przeszłości głównych bohaterów, gdzie ich miłość wręcz wylewała się ze stron. Stąd tym bardziej boli, gdy widzimy zgliszcza relacji Dominica i Alessandry. I choćby z tego powodu kibicujemy im z całych sił. Miło się patrzy na wszelkie starania Doma i jego zagubienie w sytuacji, w jakiej się znalazł, kiedy to swoje małżeństwo zawsze brał za pewnik, a jednak podzielamy wątpliwości jego małżonki, czy ta zmiana naprawdę jest permanentna. Huang świetnie prowadzi fabułę, wciąga doskonałą, pełną emocji narracją i znakomicie daje odczuć czytelnikowi, że dwójka głównych bohaterów nadal kocha się z całych sił. Atutem powieści jest też okazyjne pojawianie się postaci z poprzednich tomów serii, co stanowi ukłon dla fanów cyklu. Ciekawy jest także wątek poboczny, dotyczący skomplikowanego funkcjonowania na szczycie Wall Street, co stanowi urozmaicenie historii. Podsumowując, dla mnie ta książka była wręcz nieodkładalna i spędziłam z nią znakomity czas, co sprawia, że ogromnie Wam ją polecam!
2024-10-20Joanna, Wałbrzych