Opinia niepotwierdzona zakupem
„Smak szczęścia” Santa Montefiore to wspaniała historia, z którą utożsami się wiele kobiet, po którą kobiety sięgną z wielkim zainteresowaniem, bowiem w życiu niemal każdej z nas w pewnym momencie wkrada się rutyna, zaczyna brakować ognia, namiętności i pożądania.
Angelika to pisarka, która zajmuje się dziecięcą literaturą, a na co dzień jest przykładną żoną bankiera i matką, która z odpowiednią starannością dba o rodzinę, dom, dzieci, a także o męża. Kobieta, jak wiele, popadła w rutynę życia i nie zdając sobie nawet z tego do końca sprawy, zatraciła namiętność małżeństwa, która była w nim na początku. Mało romantyczny mąż, który zdecydowanie zapomina o tak potrzebnych kobiecie komplementach i jej docenianiu, czy nie jest to powszechny obraz rodziny na świecie. W przypadku Angeliki wszystko zmienia się wraz z jedną kolacją z przyjaciółmi, podczas której była wraz ze swoim mężem. To właśnie tam poznali Jacka, niewinna znajomość, która zaczęła się od delikatnych spojrzeń i komplementów. Później przerodziła w niezobowiązujący flirt, aż wreszcie flirt przerodził się w namiętność, pożądanie i romans.
Historia została napisana pięknym, delikatnym językiem Santa Montefiore, która kobiece historie potrafi pisać chyba jak nikt inny. Dla mnie książka jest również niezwykle życiowa, bo czy nie jest tak, że rutyna w życiu w pewnym stopniu zabija namiętność i pożądanie, które zawsze pojawia się na początku związku. Mężczyźni niestety często zapominają o komplementach dla swoich żon, które mimo upływu czasu wciąż ich potrzebują. Kobieta potrzebuje czuć się doceniona, dowartościowana, a to właśnie facet powinien czynić poprzez drobne gesty jak pocałunek, przytulenie, podarunek bez okazji, czy kwiaty. Niestety często tak się nie dzieje, dlatego, gdy znudzona życiem kobieta, która jest tylko do ogarniania rodziny, dbania o czystość i o jedzenie, otrzyma nieco zainteresowania ze strony innego mężczyzny, może ulec pokusie i chęci bycia docenioną i dowartościowaną. Myślę, że wiele kobiet w swoim życiu znalazło się w takiej sytuacji, a to jak sami byśmy postąpili, dowiadujemy się dopiero w momencie, gdy nas dotyczy.
„Smak szczęścia” porusza niezwykle trudne tematy, jakim jest zdrada, szczególnie że historia opowiada o zdradzie kobiety, która z reguły jest mniej popularna, aniżeli zdrada mężczyzny. Ja czytając książkę, niezwykle przeżywałam całą historię, starałam się postawić w sytuacji, w której znalazła się bohaterka i podejmować samodzielnie decyzje, przed którymi została postawiona. Niestety nadal trudno jest mi powiedzieć, co ja bym zrobiła, będąc w takiej sytuacji. Zdecydowanie w książce nie zabrakło emocji, wzruszeń i złości na decyzje bohaterki.
Piękna kobieca historia, którą serdecznie polecam!
2024-06-27Małgorzata, Chmielnik