Super cena
Białe noce - Urszula Honek
Z pozoru nic się nie dzieje: mała podgórska miejscowość, kilka osób, nieuchwytny czas. A jednak światło się ściemnia, atmosfera gęstnieje, ktoś umiera w upalny dzień we własnym łóżku, ktoś spada ze skarpy, ktoś bezustannie krąży w ciemnościach. W debiutanckim zbiorze opowiadań Urszuli Honek, który spleciony jest delikatnymi nićmi powiązań niczym powieść, codzienność staje się niepokojąca i mroczna, choć źródła zagrożenia nie sposób odnaleźć. Ludzie rodzą się i umierają, tęsknią i marzą, smucą się i boją, aż w końcu niepostrzeżenie tracą zmysły. Mieszają się tu perspektywy czasowe, zmieniają narratorzy, coś się dzieje na jawie, coś w głowie szaleńca, a w górskich dolinach kładzie się ciemność.
"Czytajcie, bo znajdziecie: światło beskidzkiego pejzażu i mrok duszy ludzkiej (albo odwrotnie), miłość, obłęd, samotność, pożądanie, zdradę, śmierć i ciążące nad bohaterami fatum. Ono zapętla losy bohaterek i bohaterów "Białych nocy". Debiut prozatorski Urszuli Honek nie jest bowiem zbiorem opowiadań, jak się wydawać może, ale fabułą pociętą na stop-klatki i spójną niczym dokument. Łączy w sobie piękno z brutalnym realizmem. Niektóre postaci przemknęły do "Białych nocy" z wierszy poetki, gdzie ich życie mieści się w kilku linijkach tekstu. W prozie mogą się porozpychać, co czynią z tkliwą powściągliwością." Dorota Wodecka
EAN: 9788381918091Podmiot odpowiedzialny za ten produkt na terenie UE
Wydawnicto Czarne Sp. z o.o.WięcejAdres:
Wołowiec 11Kod pocztowy: 38-307Miasto: SękowaKraj: PolskaNumer telefonu: +48 515 274 298Adres email: sekretariat@czarne.com.pl
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych. Opinie o Białe noce - Urszula Honek
5.00
Liczba wystawionych opinii: 1
Opinia potwierdzona zakupem
Dobra książka jest jak strefa komfortu, wygodna kanapa, ulubiony fotel, kubek herbaty z cytryną. To przyjemność obcowania z dobrze napisanym tekstem. Kwestią drugorzędną staje się czy pomysł jest wtórny i co nowego wnosi. Jest jak spacer w ulubionych jeansach. Najważniejsze by było wygodnie.
Z Urszulą Honek było mi niezmiernie wygodnie. Dałam się prowadzić za rękę. Niby wiedziałam dokąd idę, ale zabawniej było udawać, że nie. Krajobraz był znajomy, drogi prowadziły w dosyć oczywistych kierunkach, choć bywało, że trafiałam i w zaskakujące zakamarki. Lubię gdy jedno wynika z drugiego, niekoniecznie w logicznym ku temu czasie.
Pani Honek ma tą ciekawą zdolność zamykania opowieści doskonałą puentą, jak wisienką na torcie. Bardzo sobie cenię takie dosadne, acz minimalistyczne kropki nad i.
Wszystko tu jest świetnie wyważone, chociaż z różną dynamiką. Zupełnie nie przeszkadzało mi podobieństwo do Stasiuka czy Myśliwskiego. Obyśmy tylko takich Mistrzów naśladowali, a o polską literaturę będę spokojna.
2024-08-22Edyta, Warszawa