📦Darmowa dostawa od 69 zł - do Żabki oraz automatów i punktów GLS! Przy mniejszych zamówieniach zapłacisz jedynie 4,99 zł!🚚
Darmowa dostawa od 69,00 zł
eBook Jak się zostaje albinosem - Zigmas Stankus mobi epub
Promocja Okazja

eBook Jak się zostaje albinosem - Zigmas Stankus mobi epub

  • Wojna w Afganistanie oczami sowieckiego żołnierza 1979–1981
Zigmas Stankus walczył w Afganistanie półtora roku. Ocierał się o śmierć i sam ją zadawał. Pisze o tym, co widział i czego doświadczył. Mamy relację z pierwszej ręki. I jest to relacja wstrząsająca, przede wszystkim – przeraźliwie szczera. Autor nie kryje swoich wad („byłem za durny na studia”), przyznaje się do strachu i słabości. Bezlitośnie obnaża bezsens prowadzonej przez Związek Radziecki wojny, przewiduje niemożność odniesienia w niej trwałego zwycięstwa. Jego wspomnienia to potępienie niesprawiedliwej wojny i gloryfikacja zahartowanej w walkach przyjaźni prostych sowieckich żołnierzy - nieważne, jakiej narodowości. Jak się zostaje albinosem jest szczerym do bólu wspomnieniem wojny, która była jednym z ostatnich gwoździ do trumny Związku Radzieckiego. Nie ma tu analiz geopolitycznych, ale znajdziemy jeden z powodów sowieckiej klęski. Stankus nie ściemnia, opisując pacyfikacje afgańskich aułów, w których mordowano cywilów i rabowano, co popadnie. Książka jest autodenuncjacją – autora i jego kompanów jako zbrodniarzy wojennych, ale byli oni jednocześnie ofiarami totalitarnego systemu, który ich tam wysłał. Afganistan za swe bohaterstwo zapłacił milionem zabitych, pięcioma milionami uchodźców i rozchwianiem równowagi politycznej i etnicznej. Ale Związek Radziecki, po raz pierwszy od bitwy warszawskiej, musiał dać za wygraną. Radosław Sikorski Młodzi, wymiotując, czyścili przyholowane postrzelone maszyny z kawałków mięsa, odłamków kości, zmywali wodą krzepnącą krew i zrzedłą substancję mózgową. Kiedy się wychylali przez włazy, żeby puścić kolejnego pawia, z uśmiechem klepaliśmy ich po ramionach [...]. W człowieku więcej jest zwierzęcia niż człowieka. Tylko w filmach aktorzy wymiotują na widok trupa, wojna zaś to jakaś przyjemna zabawa, w której wystarczy dobrze przyłożyć pięścią i wróg leży pokonany... Tymczasem trzeba wyrzygać z siebie wszystko, co jeszcze zostało ludzkiego... Zigmas Stankus

Plik elektroniczny, do pobrania po opłaceniu.

EAN: 9788366707177
Marka
Symbol
36E4FBA2EB
Rok wydania
2021
Strony
328
Data premiery
2022-02-22
Redakcja
Agnieszka Knyt
Język
pl
Więcej szczegółów
Bez ryzyka
14 dni na łatwy zwrot
Szeroki asortyment
ponad milion pozycji
Niskie ceny i rabaty
nawet do 50% każdego dnia
23,44 zł
/ szt.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 23,44 zł / szt.0%
Cena regularna: 26,90 zł / szt.-13%
Dostępny do pobrania
natychmiast po opłaceniu
Możesz kupić także poprzez:
Do darmowej dostawy brakuje69,00 zł
Najtańsza dostawa Więcej
Bezpieczne zakupy
Kup teraz i zapłać za 30 dni jeżeli nie zwrócisz
Kup teraz, zapłać później - 4 kroki
Przy wyborze formy płatności, wybierz PayPo.PayPo - kup teraz, zapłać za 30 dni
PayPo opłaci twój rachunek w sklepie.
Na stronie PayPo sprawdź swoje dane i podaj pesel.
Po otrzymaniu zakupów decydujesz co ci pasuje, a co nie. Możesz zwrócić część albo całość zamówienia - wtedy zmniejszy się też kwota do zapłaty PayPo.
W ciągu 30 dni od zakupu płacisz PayPo za swoje zakupy bez żadnych dodatkowych kosztów. Jeśli chcesz, rozkładasz swoją płatność na raty.
Ten produkt nie jest dostępny w sklepie stacjonarnym
Marka
Symbol
36E4FBA2EB
Kod producenta
9788366707177
Rok wydania
2021
Strony
328
Data premiery
2022-02-22
Redakcja
Agnieszka Knyt
Język
pl
Autorzy
Zigmas Stankus
Zigmas Stankus walczył w Afganistanie półtora roku. Ocierał się o śmierć i sam ją zadawał. Pisze o tym, co widział i czego doświadczył. Mamy relację z pierwszej ręki. I jest to relacja wstrząsająca, przede wszystkim – przeraźliwie szczera. Autor nie kryje swoich wad („byłem za durny na studia”), przyznaje się do strachu i słabości. Bezlitośnie obnaża bezsens prowadzonej przez Związek Radziecki wojny, przewiduje niemożność odniesienia w niej trwałego zwycięstwa. Jego wspomnienia to potępienie niesprawiedliwej wojny i gloryfikacja zahartowanej w walkach przyjaźni prostych sowieckich żołnierzy - nieważne, jakiej narodowości. Jak się zostaje albinosem jest szczerym do bólu wspomnieniem wojny, która była jednym z ostatnich gwoździ do trumny Związku Radzieckiego. Nie ma tu analiz geopolitycznych, ale znajdziemy jeden z powodów sowieckiej klęski. Stankus nie ściemnia, opisując pacyfikacje afgańskich aułów, w których mordowano cywilów i rabowano, co popadnie. Książka jest autodenuncjacją – autora i jego kompanów jako zbrodniarzy wojennych, ale byli oni jednocześnie ofiarami totalitarnego systemu, który ich tam wysłał. Afganistan za swe bohaterstwo zapłacił milionem zabitych, pięcioma milionami uchodźców i rozchwianiem równowagi politycznej i etnicznej. Ale Związek Radziecki, po raz pierwszy od bitwy warszawskiej, musiał dać za wygraną. Radosław Sikorski Młodzi, wymiotując, czyścili przyholowane postrzelone maszyny z kawałków mięsa, odłamków kości, zmywali wodą krzepnącą krew i zrzedłą substancję mózgową. Kiedy się wychylali przez włazy, żeby puścić kolejnego pawia, z uśmiechem klepaliśmy ich po ramionach [...]. W człowieku więcej jest zwierzęcia niż człowieka. Tylko w filmach aktorzy wymiotują na widok trupa, wojna zaś to jakaś przyjemna zabawa, w której wystarczy dobrze przyłożyć pięścią i wróg leży pokonany... Tymczasem trzeba wyrzygać z siebie wszystko, co jeszcze zostało ludzkiego... Zigmas Stankus

Plik elektroniczny, do pobrania po opłaceniu.

EAN: 9788366707177
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
Prawdziwe opinie klientów
4.8 / 5.0 13732 opinii
pixel