W cieniu gwiazdy w.2 - Zygmunt Similak

Gdybym miał ten komiks określić tylko jednym przymiotnikiem, użyłbym słowa "gorzki". Taka po prostu jest autobiograficzna opowieść Zygmunta Similaka. Mamy w niej obraz powojennej Łodzi. Wymęczeni strasznym konfliktem mieszkańcy cieszą się z wypędzenia Niemców. Zwycięstwo nie ma jednak słodkiego smaku, jest gorzkie, ponieważ przychodzą nowi okupanci spod znaku czerwonej gwiazdy. Ich obecność to początek kolejnych problemów. Similak bardzo wiernie oddaje realia tamtych czasów. Komiks w wielu miejscach chwyta za gardło i zawiera aluzje, które młodszym pokoleniom mogą wydawać się mało zrozumiałe. Bo przecież dlaczego młoda kobieta nie cieszy się z urodzenia dziecka i podczas karmienia piersią płacze (nie są to jednak łzy radości)... A później ucieka, zostawiając noworodka starszej pani, która pomogła jej przy porodzie... Trzeba trochę wiedzieć o historii "wyzwolenia", aby zrozumieć, z czego wynikały emocje tej kobiety, co nią kierowało. Dopiero ta wiedza jest w stanie ochronić ją przed surowym osądem ze strony czytelnika. W komiksie jest sporo takich momentów - trudnych, dających do myślenia. Jak dla mnie to naprawdę dobra pozycja do tego, aby wejść w atmosferę tamtych czasów i poznać je z perspektywy szarego człowieka. Jak dla mnie jest to dobry komiks dokumentalny, który byłby ciekawym uzupełnieniem szkolnych lekcji historii.